Prosument, czyli jak być samowystarczalnym energetycznie?

Prywatna mikroelektrownia na własnym podwórku? Dlaczego nie! To coraz częściej stosowane rozwiązanie, które umożliwia samodzielne wytwarzanie energii elektrycznej. Wystarczy jedynie odpowiednia instalacja i promienie słoneczne, których przecież nie brakuje. Jest to przede wszystkim niezwykle ekologiczne, ale też ekonomiczne. Odetchnie nie tylko środowisko, ale też i nasza kieszeń.

Wytwarzanie energii przez osoby fizyczne jeszcze do niedawna wydawało się nierealne. Przyjęło się, że to wciąż domena wielkich przedsiębiorstw, elektrowni, które produkują i za pomocą sieci dostarczają prąd do miliona domostw. To wygodne, ale kosztowne. Ceny energii dyktuje rynek, składa się na to m.in. koszt wydobycia surowca i dystrybucja.

Odnawialne źródła energii

Surowce mają jednak do siebie to, że kiedyś się kończą. Pokłady węgla, gazu ziemnego czy ropy naftowej starczą jeszcze na jakiś czas. Warto już teraz pomyśleć o innym sposobie na pozyskanie energii. Można zauważyć, że świadomość ludzi w tym zakresie powoli się zmienia i poszukuje się alternatywnych źródeł. Dlatego coraz częściej i chętniej wykorzystuje się naturę, a dokładnie odnawialne źródła energii jak woda, wiatr czy słońce. To rozwiązanie, które bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Głównie dlatego, że to niewyczerpalne zasoby, które wciąż się odnawiają w naturalnych procesach.

Jak z siły wiatru, prądów wodnych czy promieni słonecznych wytworzyć energię elektryczną? Wbrew pozorom nie tak trudno. Wystarczy pewien nakład finansowy i odpowiednia instalacja by stać się niezależnym od wielkich dystrybutorów prądu.

Kim jest prosument?

To jednocześnie producent i konsument. Wyróżnia się przede wszystkim tym, że nie jest bierny i nie ogranicza się wyłącznie do pobierania. Sam staje się dla siebie wytwórcą. Produkuje z myślą o zaspokojeniu własnych potrzeb. Ewentualne nadwyżki zaś sprzedaje.

Prosument czyli producent energii elektrycznej staje się w ten sposób dobrze zorientowanym i świadomym uczestnikiem rynku. To osoba, która mając mikroinstalację wytwarza prąd na własny użytek. Jeżeli produkcja będzie większa niż zapotrzebowanie, nadwyżki można sprzedawać do sieci. Co ważne, nie trzeba prowadzić działalności gospodarczej. Świadomość społeczeństwa w tym zakresie zmienia się i coraz więcej osób przekonuje się o korzyściach płynących z bycia niezależnym w dziedzinie energetyki. Nie martwią nas już podwyżki cen i rachunki, które niejednokrotnie spędzały sen z powiek.

Samowystarczalność energetyczna

Największym argumentem przemawiającym za wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii jest ich ekologiczność. Nie generujemy dodatkowych zanieczyszczeń w postaci pyłów, spalin czy dwutlenku węgla. Wykorzystujemy jedynie to co dała nam natura.

Bycie producentem i konsumentem w jednym na dłuższą metę jest naprawdę opłacalne, choć wiąże się z dużą inwestycją. Warto przede wszystkim wcześniej zasięgnąć informacji na temat tego jak korzystać z tego rozwiązania, jakie przynosi ono korzyści i z jakimi nakładami finansowymi musimy się liczyć. Pełna informacja to podstawa w dokonywaniu dalszych wyborów.

Wiadomości z tematyki energii odnawialnej można znaleźć na stronie Systemy-fotowoltaika.pl.